"Naszym celem nie jest wołanie o zemstę. Chcemy surowego ukarania sprawców tego zajścia, ale nadrzędnym celem sobotniego wydarzenia jest solidarność wszystkich Polaków, dobre polsko-brytyjskie relacje oraz wsparcie rodzinyzmarłego" - czytamy na facebookowej stronie poświęconej wydarzeniu. Marsz ma się odbyć w milczeniu. Rozpocznie się w miejscu zbrodni - pomiędzy betonowymi pawilonami handlowymi The Stow - a zakończy w centrum miasta. Udział zapowiedział polski ambasador Arkady Rzegocki. Ma się też pojawićmiejscowy poseł, Robert Halfon. Policja nie prząsądza na razie motywów zbrodni. Informuje, że jedna z hipotez mówi, iż jej podłożem były antypolskie uprzedzenia. Po marszu w lokalnym kościele ma się odbyć czuwanie.