60-letni były kierowca TIR-ów, David Long obraca swoje niebywałe szczęście w żart : "Pomyślałem - spróbuję. Czemu nie mielibyśmy wygrać drugi raz? Patrzę i mówię do Kathleen: "No, zobacz tylko" - mówił dziennikarzom. Niewiele brakowało, a poprzedni kupon z wygraną, z lipca 2013 roku wylądowałby w koszu, bo opiewał na milion, dwa funty i 70 pensów - i nikt początkowo nie zauważył pierwszej jedynki. Jedyną zmianą po pierwszej wygranej był ślub państwa Long, którzy są razem od 18 lat. "To jedyna zmiana. I to że przeszedłem na emeryturę. Jako 58-latek. "Pierwsza wygrana w ogóle ich nie zmieniła, i nie sądzę żeby się zmienili po drugiej" - powiedziała dorosła córka pani Long. A babcia nie mogła wyjść z podziwu: "Jak to możliwe, wygrać dwukrotnie?". Szczęśliwy traf? To za mało powiedziane. Prawdopodobieństwo wygrania drugiego miliona w brytyjskiej loterii jest jak jeden do... 283 miliardów.