Podejrzany pakunek znaleziono w brytyjskim parlamencie we wtorek około godz. 13.00 czasu miejscowego. Znajdował się on w korytarzu, gdzie wielu ministrów brytyjskiego rządu ma swoje gabinety - precyzuje "The Independent". Na miejsce natychmiast wezwano straż Izby Gmin i policję. Na tę chwilę nie wiadomo, jakie było pochodzenie i przeznaczenie paczki. Niedługo oświadczenie w tej sprawie ma wydać policja metropolitalna.