Alert dotyczący ekstremalnych upałów wprowadzony został przez Met Office na początku czerwca, aby ostrzegać przed potencjalnym ich wpływem na zdrowie ludzi. Jest on pokłosiem sytuacji z lata zeszłego roku, gdy w Anglii zanotowano największą w historii liczbę ofiar śmiertelnych z powodu upałów. Według danych rządowej agencji Public Health England zmarło w tym okresie o 2256 osób więcej niż wynosi kilkuletnia średnia. Wprowadzone w poniedziałek po południu ostrzeżenie dotyczy całej południowo-zachodniej Anglii, części południowej i środkowej Anglii i dużej część Walii. W miniony weekend we wszystkich czterech częściach składowych Zjednoczonego Królestwa odnotowano najwyższe tegoroczne temperatury, przy czym w Irlandii Północnej była to zarazem najwyższa temperatura, jaką kiedykolwiek zarejestrowano w tej prowincji - w sobotę było tam 31,2 stopni Celsjusza. Według prognoz w najbliższych dniach temperatury będą dalej rosły, a najwyższe przewidywane są na czwartek, kiedy ma zostać osiągnięty poziom 33 stopni. W trakcie trwającej fali upałów już zanotowano ofiary śmiertelne, w tym przynajmniej sześć utonięć od soboty.