Dziesięć dni temu 29-latek trafił do szpitala w Londynie. Przez kolejne dni przebywał w specjalnej izolatce, był leczony eksperymentalnym specyfikiem ZMapp, który wcześniej uratował życie dwóm Amerykanom. Przez pewien czas istniała obawa, że leku może zabraknąć, jednak lekarzom udało się sprowadzić niezbędne dawki, najprawdopodobniej z Hiszpanii.