- Kiedy imigracja jest zbyt wysoka, kiedy tempo zmian jest zbyt szybkie, nie sposób budować spójnego społeczeństwa - powiedziała Theresa May. Zdaniem minister, Wielka Brytania pozwoliła na zbyt wielki napływ obcokrajowców, w tym z Unii Europejskiej i dlatego trzeba zmienić reguły imigracji. Podała przy tym przykład kuszenia niewykwalifikowanych pracowników z innych państw Unii. Przy niskich zarobkach mają oni na Wyspach prawo do ponad 10. tysięcy funtów rocznie w dodatkowych świadczeniach socjalnych. Powołując się na ekonomistów, Theresa May oświadczyła, że efekt netto wysokiej imigracji jest w najlepszym razie bliski zeru. - Imigracja na taką skalę jakiej doświadczyliśmy w minionych dekadach, nie leży więc w interesie narodowym - powiedziała brytyjska minister spraw wewnętrznych. W swoim wystąpieniu na konferencji Partii Konserwatywnej poddała też krytyce reakcję Unii Europejskiej na obecny kryzys uchodźczy, unijną politykę azylową i fiasko umowy z Schengen.