Funkcjonariusz z niedowierzaniem przyglądał się fiatowi punto, który bez opon przemieszczał się autostradą M65, rozsiewając wokół snopy iskier. Za kierownicą samochodu siedział 24-letni mieszkaniec Burnley. Policjant poinformował o zdarzeniu najbliższy patrol drogówki, który zatrzymał brawurowego kierowcę. 24-latek był pod wpływem alkoholu. Po przebadaniu okazało się, że stężenie alkoholu w organizmie mężczyzny dwukrotnie przekroczyło dopuszczalne w Wielkiej Brytanii normy. Podczas przesłuchania w budynku komisariatu nietrzeźwy kierowca przyznał, że dzień wcześniej pił alkohol w dużych ilościach do późnych godzin wieczornych. Rankiem stwierdził jednak, że będzie w stanie prowadzić samochód. Braku opon nie zauważył. Co więcej, 24-latek nie posiadał ważnego prawa jazdy, a jedynie warunkowy dokument wystawiany uczącym się jazdy początkującym kierowcom. Pozawala on na prowadzenie samochodu jedynie w obecności instruktora. Mężczyzna został skazany na 18 miesięcy prac społecznych i wysłany na dwutygodniowy kurs dla osób z problemami alkoholowymi.