Emma Parker jest uzależniona od narkotyków, a jednocześnie od osób, które dostarczają jej zakazane substancje. Namówili oni 39-latkę, by zjadła swojego chomika, nazywającego się Pan Nibbles. Kobieta postanowiła to zrobić, a towarzyszący jej ludzie to nagrali. Zwierzę było w chomiczej kuli, gdy Parker sięgnęła po nóż, by najpierw zniszczyć jego zabawkę, a następnie przepołowić Pana Nibblesa żywcem. Na pierwszym filmie widać, jak narkomanka w swoim domu zabija chomika, a na drugim wideo - jak zjada kawałki jego ciała, trzymając w dłoni butelkę wody. W tle słychać śmiech i wulgarne słowa. Wideo trafiło do sieci i dotarło do RSPCA, charytatywnej organizacji zajmującej się prawami zwierząt. Przesłał je internauta wstrząśnięty tym, co stało się z gryzoniem. Animalsi z kolei zawiadomili organy ścigania - opisało w środę "Daily Mail". Przepołowiła i zjadła chomika. Tłumaczyła, że gryzonia zranił pies Sprawa trafiła do sądu w mieście Lincoln w hrabstwie Lincolnshire. Podczas rozprawy prokurator Gordon Holt opisywał, co zrobiła oskarżona. Stwierdził m.in., że chomik wielokrotnie piszczał i próbował uciec. Z kolei Parker - po udanym dźgnięciu zwierzęcia ostrzem - powstrzymywała jego ostatnie, przedśmiertne ruchy, dalej go raniąc. Kobieta przyznała, że to ona jest na nagraniach. Broniła się jednak, że pomagała jedynie odejść Panu Nibblesowi z tego świata, ponieważ wcześniej dotkliwie pogryzł go jej pies. Dodała, że do zdarzenia doszło w maju 2022 roku, ale nie chciała powiedzieć, czyj śmiech słychać na filmie. - To nie są mili ludzie - argumentowała. Podobna była dalsza linia obrony oskarżonej. Sędzia James House usłyszał, że wpadła ona w sidła dilerów narkotyków, a dodatkowo, iż jest ona ofiarą prześladowania ze strony innych osób. Weterynarz zszokowany nagraniem. "Nie słyszałem takiego pisku" W sądzie zeznawał też weterynarz z 27-letnim doświadczeniem. Uznał, że poza obrażeniami fizycznymi chomik cierpiał także psychicznie, ponieważ ten gatunek potrafi odczuwać strach. Ocenił przy tym, że przez całą zawodową karierę nie słyszał takiego pisku chomika, jak w przypadku Pana Nibblesa. 39-latka przyznała się do zarzutu spowodowania cierpienia u zwierzęcia. Usłyszała wyrok roku więzienia. - To odrażające, że przemoc została zadana bezbronnemu zwierzęciu wyłącznie dla rozrywki - powiedział sędzia. To niejedyna kara dla Emmy Parker. Odebrano jej dwa psy, jak również zakazano posiadania jakichkolwiek zwierząt przez 15 lat. Z orzeczenia zadowoleni są przedstawiciele RSPCA. - Podzielamy odrazę opinii publicznej względem tego przerażającego zdarzenia. Chcemy podziękować policji za wsparcie. W społeczeństwie nie ma miejsca na takie okrucieństwo - stwierdził działacz organizacji Andy Bostock.