Zgodnie z planami brytyjskiego rządu marihuana traktowana będzie na równi z antydepresantami. Policja dalej będzie miała prawo sprawdzać kieszenie podejrzanych palaczy, ale osoby posiadające niewielkie ilości narkotyku nie będą aresztowane. Zmieni się także kara wymierzana za handel marihuaną. Obniżona ona zostanie z 14 do maksymalnie 5 lat więzienia. Rząd brytyjski podkreśla, iż łagodniejsze podejście władz do łagodniejszych narkotyków nie zapowiada zalegalizowania marihuany. Oznacza to jedynie, że działania służb porządkowych koncentrować się będą na walce z groźniejszymi substancjami z tzw. kategorii A. Są nimi kokaina, crack i heroina. Od lat na Wyspach mówi się o zalegalizowaniu marihuany używanej w celach terapeutycznych. Substancja ta, zdaniem specjalistów, skutecznie uśmierza ból w przypadku wielu nieuleczalnych chorób.