Według gazety "Piosenka dla Anglii" powstała na zamówienie BBC we współpracy z rządową agendą Arts Council England. Autorem muzyki oraz słów jest młody piosenkarz folkowy Sam Dunkley - informuje "Polska The Times". - Jestem Anglią, Anglia jest we mnie - brzmi tekst utworu, który ma zostać zaprezentowany opinii publicznej na św. Jerzego, czyli 23 kwietnia. - Te słowa są tak banalne, że nawet 11-latek nie chciałby mieć z nimi nic wspólnego - skomentowała dla "Daily Mail" Ann Widdecombe, konserwatywna deputowana do brytyjskiego parlamentu. Nawet jeśli pomysł zmiany hymnu upadnie, to Brytyjczyków i tak czekają zmiany tradycji. Chodzi o ustawę dotyczącą następstwa tronu zajmowanego obecnie przez 82-letnią Elżbietę II. Rządząca Partia Pracy zamierza z dokumentu z 1701r. usunąć takie zapisy jak m.in. zakaz poślubiania katolików przez członków rodziny królewskiej oraz pierwszeństwo mężczyzn do tronu. Obecnie kobieta może objąć monarszą władzę, gdy nie ma braci, którzy mogliby się podjąć tego zadania. Przełomowe zmiany ma osobiście omówić z Elżbietą_II premier Gordon Brown. Wielka Brytania nie byłaby jedynym państwem europejskim, które dokonuje zmiany swego hymnu. Po upadku Związku Radzieckiego swą pieśń narodową zmieniła Rosja. W utworze stare zwrotki wychwalające Stalina, Lenina i sojusz wolnych narodów zastąpiono nowymi. Refren i melodia pozostały bez zmian. Polecamy: PORADNIKI - wszystko o pracy i życiu na Wyspach WASZE ARTYKUŁY - czyli jak postrzegacie emigrację CIEKAWE MIEJSCA - co warto zobaczyć w Wielkiej Brytanii IMPREZY - dla tych, którzy mają czas na obcowanie z kulturą