Marsz zakończy się wiecem na Trafalgar Squere. Rządowe budynki i biuro premiera na Downing Street znajdują się zaledwie kilkadziesiąt metrów obok. - Uważamy, że atak na Afganistan jest błędem - powiedział jeden z organizatorów. - Zamierzamy powiedzieć światu, że wielu Brytyjczyków nie pochwala pro wojennego zapału Tony?ego Blaira - mówił. Przeciwnicy interwencji zbrojnej uważają, że ostatecznie doprowadzi ona do załamania antyterrorystycznej koalicji, a obecnie jest przyczyną śmierci wielu niewinnych ludzi. Poparcie dla dzisiejszej demonstracji ogłosiła również organizacja zrzeszająca muzułmanów. Jej zdaniem szczególnie teraz młodzi ludzie muszą protestować przeciwko wojnie. Obecnie brytyjskie siły zbrojne ograniczają się do wspomagania amerykańskiego lotnictwa nad Afganistanem. Samoloty RAF-u używane są jedynie do dostarczania paliwa, wykonują też loty zwiadowcze.