Mająca korzenie bangladeskie Begum została pozbawiona brytyjskiego obywatelstwa w 2019 roku decyzją ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Sajida Javida, który uznał, że stanowi ona zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Tę decyzję prawnicy 23-letniej obecnie Begum zaskarżyli, jednak w środę Specjalna Komisja Odwoławcza ds. Imigracyjnych (SIAC) - wyspecjalizowany trybunał, który rozpatruje takie odwołania - odrzuciła ich wniosek. Zagrożenie dla Wielkiej Brytanii Podczas pięciodniowego wysłuchania stron przed komisją w zeszłym roku prawnicy Begum przekonywali, że była ona "zrekrutowana, przetransportowana, przekazana, ukryta i przyjęta w Syrii w celu wykorzystania seksualnego i małżeństwa z dorosłym mężczyzną". Argumentowali również, że MSW nie wzięło pod uwagę, że podróżowała do Syrii i pozostała tam "jako ofiara handlu dziećmi". Ministerstwo wielokrotnie wskazywało z kolei, że jeśli pozwoli się jej na powrót do Wielkiej Brytanii, będzie ona zagrożeniem dla bezpieczeństwa publicznego. SIAC uznała, że istnieje "wiarygodne podejrzenie", że Begum została przemycona do Syrii w celu "wykorzystania seksualnego" oraz że doszło do "możliwych do udowodnienia naruszeń obowiązków" przez organy państwowe, które nie powstrzymały jej podróży do tego kraju. Ale wskazała, że to podejrzenie jest "niewystarczające", aby uznać słuszność argumentu, iż pozbawienie jej brytyjskiego obywatelstwa naruszało jej prawa człowieka. Podejrzenie to nie podważa też legalności decyzji ministra spraw wewnętrznych w tej sprawie. Pracowała dla ISIS W lutym 2015 roku Begum wraz z dwoma innymi uczennicami ze wschodniego Londynu udała się do Turcji, a następnie do Syrii, aby dołączyć do Państwa Islamskiego. Tam poślubiła jednego z bojowników, któremu urodziła trójkę dzieci, jednak wszystkie zmarły. Na początku 2019 roku, po faktycznym rozbiciu Państwa Islamskiego, została odnaleziona w obozie dla syryjskich uchodźców. W kilku wywiadach udzielonych później brytyjskim mediom ubrana już w zachodnim stylu Begum przekonywała, że popełniła błąd i chciałaby wrócić do Wielkiej Brytanii. Gdyby Begum wygrała apelację, otwierałoby to drogę do zaskarżenia ministerstwa spraw wewnętrznych w innych takich sprawach. Brytyjski rząd odebrał obywatelstwo ok. 150 osobom, które - jak uznano - stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Czytaj też: Kiedy odbędzie się próbny egzamin ósmoklasisty 20232/2023? I czy jest obowiązkowy?