Ława przysięgłych uznała Choudary'ego za winnego w lipcu, jednak jej decyzja, jak i sam fakt, że odbył się taki proces, były do wtorku utajnione. Wyrok w sprawie imama ma zapaść we wrześniu; grozi mu 10 lat pozbawienia wolności. "Choudary to jeden z najbardziej osławionych kaznodziei nienawiści w Wielkiej Brytanii (...), któremu przez wiele lat udawało się uniknąć aresztu mimo manifestowanej sympatii dla ekstremistów i powiązań z niektórymi z najgroźniejszych brytyjskich terrorystów" - pisze "Guardian". Imam złożył przysięgę wierności IS i w serii publikowanych na YouTubie apeli wzywał do tego swych wiernych. W rozmowie z "Guardianem" szef londyńskich sił antyterrorystycznych Dean Haydon przyznał, że od dawna "środowisko antyterrorystów nie miało wątpliwości, że Choudary szerzy nienawiść i zachęca ludzi do wstępowania do organizacji terrorystycznych". Haydon dodał, że zgromadzony w ramach śledztwa materiał dotyczący imama dokumentuje 20 lat jego działalności i zawiera 12,1 terabajtów danych. Choudary nie przyznaje się do winy i przedstawia się "jako wykładowca szariatu", który oferuje jedynie "islamską perspektywę".