Gumowa piłka stojąca w pokoju gościnnym pana Evansa składa z 6 milionów elastycznych gumek. Zostały one przesłane na jego adres przez życzliwych sympatyków futbolu z całej Wielkiej Brytanii. Nie wszyscy jednak domownicy pochwalają zainteresowania Brytyjczyka. Jego żona zapowiedziała, że jeśli nie pozbędzie się monstrualnej piłki, sam będzie musiał wynieść się z domu. Na razie groźby nie odniosły żadnego skutku. Pan Evans ma bowiem nadzieję pobić rekord świata należący obecnie do Amerykanów. Dzieli go od niego tylko pół kilograma gumek.