Według źródeł PAP w MSZ, będące na miejscu zdarzenia polskie służby konsularne ustaliły, że żadna z hospitalizowanych osób nie jest obywatelem Polski. Konsulowie pozostają w kontakcie z lokalną policją i próbują ustalić tożsamość ofiar śmiertelnych. Do eksplozji na Hinckley Road w Leicester doszło w niedzielę krótko po godz. 19 czasu lokalnego (godz. 20 czasu polskiego). Na tym etapie śledztwa przyczyna wybuchu pozostaje nieznana, ale policja zastrzegła, że nic nie wskazuje na akt terroryzmu i poprosiła o "niespekulowanie o okolicznościach towarzyszących incydentowi". W wyniku wybuchu dwupiętrowy budynek, w którym znajdował się polski sklep "Żabka" i lokal mieszkalny, uległ całkowitemu zniszczeniu i zawaleniu. Lokal otworzył się pod koniec ubiegłego roku i nie należał do Polaków, ale miał polskojęzyczną obsługę. Nie ma informacji o tym, kto znajdował się w środku w momencie eksplozji.