Jak tylko pojawi się wolne miejsce, pager natychmiast otrzyma informacje tekstową. Chwilę później anonimowy głos w komórce zgłosi swą gotowość do udzielenia porad na temat ewentualnego zatrudnienia. Zdaniem brytyjskiego rządu zbyt wiele ludzie nie ma szans na rozpoczęcie pracy, ponieważ nie znajdują się oni we właściwym miejscu o odpowiedniej porze. W przyszłym miesiącu mapa Wielkiej Brytanii zostanie podzielona na 15 stref najwyższego bezrobocia. Tam rządowe pagery i komórki powędrują w pierwszej kolejności. Brytyjski minister finansów, Gordon Brown, zapowiedział również, że w budżecie na przyszły rok znajdą się pieniądze dla ludzi, którzy gotowi będą zrezygnować z zasiłków rzecz niewiele lepiej płatnych posad. Jednorazowe zastrzyki pieniężne rzędu od 300 do 400 funtów, pomogą im złagodzić szok wywołany przejściem z darmowego wiktu na głodową pensję. Wielka Brytania może pochwalić się stosunkowo niskim wskaźnikiem bezrobocia. Jednakże istnieją na Wyspach osiedla, gdzie ludzie bez pracy jest więcej od osób zatrudnionych.