Z pierwszych doniesień agencyjnych wynika, że tylko dwu zamkniętym w ciężarówce osobom udało się przeżyć - znajdują się jednak w bardzo ciężkim stanie. Ciężarówka była zarejestrowana w Holandii. Do Dover wjechała tuż przed północą dziś w nocy. Ciała odkryto w czasie rutynowej kontroli. Rzecznik policji, które potwierdził te informacje, nie był w stanie podać żadnych dalszych szczegółów. Azylanci zmarli prawdopodobnie w wyniku hipotermii i uduszenia. Z Londynu Bogdan Frymorgen (posłuchaj).