Wyliczeń dokonano na podstawie badań epidemiologów, którzy liczą, ile jest nowych przeziębień każdego dnia. Pobierają też próbki wirusów i sprawdzają, czy to grypa sezonowa, czy też A/H1N1. - Badania na małych liczbach na razie wskazują, że w szerzącej się epidemii w tej chwili w Polsce, około połowy przypadków grypy to nowa grypa A/H1N1 - mówi profesor Andrzej Zieliński. To pokazuje, że nowy wirus wypiera grypę sezonową. Ale to tylko szacunki, bo badania przeprowadzane są na bardzo małej liczbie próbek, pobiera się ich kilkadziesiąt w każdym województwie. Jedno jest pewne: w pierwszych tygodniach listopada lawinowo wzrosła liczba przeziębionych. Dziennie na 100 tysięcy mieszkańców na grypę i przeziębienia choruje 13 osób. Epidemiolodzy podejrzewają, że 4 z nich są zarażone AH1N1. Dziś zbiera się komitet pandemiczny, który ma ocenić, jaki jest obecny stan zachorowań na grypę w Polsce. Zobacz również: Kopacz: Bieda w szpitalach? Bzdura! Wszystko, czego nie wiecie o szczepieniach Czy rząd robi wszystko, aby zapobiec epidemii grypy? Podyskutuj na forum