Jednocześnie Iwanow podkreślił, że Moskwa nie będzie popierała, żadnych decyzji, które zapadną bez jej zgody lub ponad jej głową. Wcześniej amerykański sekretarz obrony Robert Gates zapewniał, że amerykańska tarcza antyrakietowa nie jest skierowana przeciwko Rosji. Pomysł rozmieszczenia tego systemu obrony w Europie skrytykował prezydent Putin. Zdaniem Gatesa nie można traktować ostrych słów rosyjskiego przywódcy jako zagrożenia. Byli szpiedzy mają zwyczaj mówić bez ogródek. Ja też mam za sobą karierę w wywiadzie, ale przeszedłem przez obóz reedukacyjny - stwierdził Gates, wywołując rozbawienie na sali obrad. Przypomnijmy. Putin, który jest byłym oficerem KGB, powiedział w sobotę, że Stany Zjednoczone dążą do panowania na światem. To bardzo krytyczne wobec polityki USA i NATO wystąpienie prezydenta Rosji zdominowało dwudniowe obrady zakończonej w niedzielę 43. Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Putin, który wystąpił w sobotę zarzucił Stanom Zjednoczonym dążenie po zakończeniu zimnej wojny do stworzenia jednobiegunowego świata, co zakończyło się fiaskiem. Uznał takie działania za niedemokratyczne i nie do przyjęcia, a także niemożliwe do urzeczywistnienia. Odpowiadając Putinowi, nowy szef Pentagonu Robert Gates zapewnił, że Stany Zjednoczone uznają Rosję za ważnego partnera i nie dążą do nowej zimnej wojny z Kremlem, zaś amerykańska tarcza antyrakietowa nie jest wymierzona w Rosję. Tegoroczne spotkanie, w którym uczestniczyło 270 polityków, parlamentarzystów, wojskowych oraz specjalistów od bezpieczeństwa, przebiegało pod hasłem "Globalne kryzysy -globalna odpowiedzialność".