List Timmermansa opublikował na Twitterze dziennikarz niemieckiego ARD Rolf-Dieter Krause. Wiceprzewodniczący KE wyraził zaniepokojenie z powodu nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, którą we wtorek przyjął Sejm. "Oczekuję, że nowelizacja nie wejdzie w życie do czasu wyjaśnienia jej wpływu na funkcjonowanie i niezależność Trybunału Konstytucyjnego" - napisał w liście Timmermans. W liście Timmermans powołuje się na wyroki TK wydane 3 i 9 grudnia w sprawie kolejnych nowelizacji ustawy o TK, odnotowując, że od trzech sędziów wybranych przez poprzedni Sejm "prezydent ma obowiązek przyjąć ślubowanie", a także, że wybór trzech sędziów na te wakaty przez obecny Sejm "nie może być uważany za ważny". "Rządy prawa to jedna z wartości, na której zbudowano UE" - napisał wiceprzewodniczący KE. Unijny polityk zaapelował także o ścisłą współpracę z Komisją Wenecką, czyli Europejską Komisją na rzecz Demokracji przez Prawo, która jest organem doradczym Rady Europy. Składa się ona z ekspertów w zakresie zagadnień konstytucyjnych i opiniuje projekty oraz ustawy przyjmowane w państwach Rady Europy, w szczególności w krajach, które przechodzą transformację ustrojową. Odpowiedź Zbigniewa Ziobry Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział PAP, że bardzo szanuje Timmermansa i jest przekonany, że pierwszy wiceprzewodniczący KE został wprowadzony w błąd przez polską opozycję. "Bardzo nad tym ubolewam. Jeśli będę miał możliwość, chętnie porozmawiam z panem komisarzem i wyjaśnię mu, jakie okoliczności towarzyszyły przyjęciu przez polski Sejm ustawy" - podkreślił Ziobro. Zaznaczył, że chętnie uspokoiłby Timmermansa, że "polska demokracja jest oparta na twardych fundamentach, którym nic nie zagraża". Minister sprawiedliwości podkreślił, że jego zdaniem zmiany dotyczące Trybunału były konieczne i zostały przeprowadzone "zgodnie z regułami demokratycznymi przez legalnie wybraną większość w polskim Sejmie".