W komunikacie opublikowanym przez Biały Dom podkreślono, że Biden zapewnił Jaceniuka, iż USA oferują Ukrainie "całkowite poparcie w podejmowaniu niezbędnych reform mających na celu odbudowę zdrowej gospodarki, dążenia do pojednania, respektowania zobowiązań międzynarodowych oraz poszukiwania otwartych i konstruktywnych stosunków z sąsiadami". Associated Press przypomina, że wcześniej Biały Dom oświadczył, iż uciekając z Kijowa Wiktor Janukowycz sam zrzekł się władzy oraz, że Biden regularnie z odbywał z nim rozmowy telefoniczne podczas kryzysu, do czasu jego opuszczenia stolicy. Wcześniej w czwartek sekretarz stanu USA John Kerry wezwał Rosję, by dołączyła do USA i ich sojuszników aby wspomóc stabilizację na Ukrainie. W rozmowie telefonicznej z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem ostrzegł, że nie czas teraz na prowokacyjne działania. Kerry powiedział, że rozmawiał z Ławrowem na temat napięć na Krymie i rosyjskich manewrów wojskowych niedaleko granicy z Ukrainą. Jak powiedział sekretarz stanu Ławrow zapewnił go, iż Rosja będzie respektowała suwerenność Ukrainy i powtórzył wcześniejsze zapewnienia, że manewry nie są wstępem do interwencji zbrojnej. Potwierdził także wcześniejsze deklaracje, że Rosja "będzie respektowała integralność terytorialną Ukrainy".