Wezwał też Rosjan, by uczynili "patriotyczny gest" i spędzili wakacje na Krymie. - Wszyscy żołnierze ukraińscy na Krymie przeszli na stronę Rosji albo też są w trakcie opuszczania terytorium republiki - powiedział Termirgalijew na konferencji prasowej w Symferopolu. Stwierdził też, że na Krym przyjeżdża około 200 obywateli ukraińskich dziennie, którzy chcąc zostać obywatelami Rosji. Tych uchodźców władze krymskie będą rozmieszczać na terenie obozu wypoczynkowego Artek. Nie mówił nic o ludziach, którzy próbują się wydostać z okupowanego przez Rosjan półwyspu w drugą stronę. Temirgalijew mówił również, że rosyjski bank centralny zagwarantuje depozyty mieszkańców Krymu w bankach ukraińskich i zrekompensuje je, jeśli banki ukraińskie "odmówią wywiązania się ze swych zobowiązań". Wyraził nadzieję, że w ciągu 2-3 tygodni ustabilizuje się sytuacja związana z równoległym funkcjonowaniem w obiegu na Krymie dwóch walut - ukraińskiej hrywny i rosyjskiego rubla. System bankowy na półwyspie będzie uregulowany do 15 kwietnia - oznajmił. Według niego na dwa lata wprowadzone zostaną ulgi podatkowe dla tych, którzy zainwestują w krymską gospodarkę. Temirgalijew wezwał Rosjan, by uczynili "patriotyczny gest" i przyjechali latem na półwysep. - Jestem przekonany, że sezon turystyczny nie zostanie odwołany, że wielka liczba Rosjan w tym roku zrezygnuje z wyjazdów do Egiptu, Turcji i innych kurortów, na korzyść Krymu - oświadczył. Dodał, że władze Krymu pracują nad programami dla rosyjskich firm, które miałyby wykupić od 1 maja pobyty turystyczne dla Rosjan w krymskich kurortach. Przełożeni Temirgalijewa, którzy tak jak on brali czynny udział w stworzeniu pozorów legalności operacji aneksji Krymu do Rosji, są objęci amerykańskimi i unijnymi sankcjami.