"Kancelaria prezydenta Polski jest rozczarowana wynikami wczorajszego spotkania wicepremierów Ukrainy i Polski w związku z brakiem postępów w ważnej dla strony polskiej kwestii" - napisał Wiatrowycz na Facebooku. "Jednak to właśnie z polskiej strony za każdym razem po podjęciu wstępnych ustaleń pojawiają się inicjatywy, które wywołują nowe problemy. Podpisanie przez prezydenta (Andrzeja) Dudę zmian w ustawie o IPN całkowicie zmieniło warunki rozmów, co do których umawiano się jeszcze w grudniu" - podkreślił prezes IPN Ukrainy. Kancelaria Prezydenta "głęboko rozczarowana" Wcześniej w sobotę szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział PAP, że brak decyzji strony ukraińskiej dotyczący zniesienia zakazu polskich ekshumacji na terytorium Ukrainy oznacza poważny "regres zaufania". "Kancelaria Prezydenta RP wyraża głębokie rozczarowanie wynikiem rozmów między wicepremierami Ukrainy i Polski. Brak decyzji strony ukraińskiej w fundamentalnej kwestii, jaką jest zniesienie zakazu polskich ekshumacji na terytorium Ukrainy, oznacza poważny regres zaufania i nie realizuje mandatu do rozmów ustalonego przez prezydentów, co znacząco obciąża wzajemne relacje" - powiedział PAP Szczerski. "Liczymy, że w najbliższym czasie dojdzie do zniesienia tego zakazu w duchu wypełnienia podjętych zobowiązań" - zaznaczył. Po piątkowym spotkaniu Glińskiego i Rozenki Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego napisało w komunikacie, że potrzebna jest kontynuacja rozmów celem stworzenia warunków do prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych oraz legalizacji upamiętnień na terytorium Ukrainy i Polski. Nasilenie się sporu między Polską i Ukrainą Między Warszawą i Kijowem wiosną 2017 r. nasilił się spór, gdy ukraiński IPN zakazał poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. Zakaz został wydany po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu i po wcześniejszych przypadkach niszczenia upamiętnień ukraińskich na terytorium Polski. Podczas grudniowej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Charkowie i jego rozmów z prezydentem Petrem Poroszenką ustalono, że uregulowaniem tej sytuacji zajmie się polsko-ukraińska komisja ds. historycznych pod przewodnictwem wicepremierów Rozenki i Glińskiego. Po rozmowach z Rozenką w Warszawie Gliński mówił, że były one trudne, ale przebiegły w dobrej atmosferze. Jak zaznaczył, obie strony chcą znaleźć porozumienie. Zapowiedział też kontynuowanie rozmów ze stroną ukraińską. Z kolei Rozenko mówił po spotkaniu, że "jest więcej rzeczy, które Polaków i Ukraińców łączą, niż tych, które nas dzielą". Podczas grudniowej wizyty w Charkowie Andrzej Duda mówił, że razem z Poroszenką ustalili, aby "nie podejmować kroków w kierunku kolejnych upamiętnień, które nie są oparte na sprawdzonych naukowo dowodach". "Musi być przywrócona zgoda na badania, musi być przywrócona zgoda na ekshumację, sprawiedliwie - zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie, tak aby w każdym przypadku upamiętnienie mogło się odbyć w wyniku przeprowadzonych badań. To bardzo ważne" - oświadczył Duda w grudniu w Charkowie.