Associated Press pisze, że może to oznaczać, iż Lanza planował jeszcze większą masakrę, ale został powstrzymany. Motywy, którymi kierował się sprawca, pozostają nieznane. Policja nie znalazła żadnych listów czy dzienników, które mogłyby rzucić światło na tę tragedię - pisze Associated Press, powołując się na anonimowego przedstawiciela organów ochrony porządku. Ustalono, że Lanza zastrzelił matkę w domu, po czym, uzbrojony w dwa pistolety i karabin, pojechał do szkoły jej samochodem, wdarł się do środka wybijając okno i zaczął strzelać. Jego ofiary to sześć kobiet, 12 dziewczynek i ośmiu chłopców. Do identyfikacji ofiar użyto zdjęć, żeby choć trochę oszczędzić rodzinom szoku - ujawnił lekarz medycyny sądowej Wayne Carver. Nie potwierdziły się pierwsze doniesienia, według których matka zabójcy była nauczycielką w szkole, w której doszło do masakry. Władze poinformowały, że Adam Lanza nie miał w przeszłości żadnych konfliktów z prawem. Według anonimowych przedstawicieli organów ochrony porządku cierpiał na zaburzenia osobowości - tzw. zespół Aspergera, będący łagodną formą autyzmu. AP odnotowuje jednak, powołując się na ekspertów, że nie ma dowodów na związek między tym zaburzeniem osobowości a skłonnością do przemocy.