Wiadomo, co Ukraina dostanie za minerały. "Strategiczne osiągnięcie"
Amerykańsko-ukraińska umowa ws. minerałów zapewni USA uprzywilejowany dostęp do surowców Ukrainy. Mychajło Podolak przekazał, że w zamian Kijów otrzyma broń przeciwlotniczą. Doradca Zełenskiego zaznaczył też, że Waszyngton nie będzie domagał się rekompensaty za wcześniejszej przekazane uzbrojenie.

Jak wskazuje Bloomberg, Stany Zjednoczone będą miały pierwszeństwo w pozyskiwaniu ukraińskiego aluminium, grafitu, ropy nafotwej i gazu ziemnego.
"Podpisano historyczne porozumienie o wspólnym wykorzystaniu ukraińskich zasobów w dziedzinie wydobycia minerałów ze Stanami Zjednoczonymi. To strategiczne osiągnięcie potwierdza, że Ukraina dosłownie wywalczyła sobie prawo do mówienia na równi z supermocarstwami" - napisał Mychajło Podolak w mediach społecznościowych.
Doradca prezydenta Ukrainy dodał, że "porozumienie nie zawiera żadnych zobowiązań do rekompensaty kosztów wcześniejszej amerykańskiej pomocy wojskowej".
Cytowany przez agencję Interfax Ukraina Podolak zaznaczył też, że umowa z USA uznaje europejską integrację Kijowa, surowce pozostają własnością Ukrainy. "Rygorystyczne wymagania poprzednich projektów umów zostały skutecznie odrzucone" - wskazał.
Nowa broń za minerały. Podolak ujawnia szczegóły
"Umowa gwarantuje nowe dostawy amerykańskiej broni, w tym systemów obrony powietrznej - ich koszt będzie zaliczony na poczet wspólnego funduszu" - zaznaczył doradca Wołodymyra Zełenskiego.
Podolak wyjaśnił, że wszystkie zyski z inwestycji wynikających z umowy, będą reinwestowane w Ukrainie co najmniej do 2034 roku.
"Podsumowując, możemy powiedzieć, że głównym rezultatem tej umowy jest to, że wiodąca światowa potęga stała się współinwestorem na Ukrainie" - zaznaczył Podolak.
Wołodymyr Zełenski ocenił, że porozumienie z USA jest równe i sprawiedliwe. "Mamy teraz pierwszy wynik spotkania w Watykanie, co czyni je naprawdę historycznym" - napisał w swoich mediach społecznościowych.