Według stanu na 8 listopada, na całym świecie co najmniej 6 250 osób w 206 państwach zmarło na grypę A/H1N1. "W Europie i Azji Środkowej nadal nasila się w całym regionie proces zakaźny w miarę, jak aktywność pandemiczna przesuwa się na wschód" - napisała WHO. W Europie zmarło dotychczas "co najmniej 300" osób, czyli tyle samo co w poprzednim zestawieniu WHO z 6 listopada. W krajach Azji i Pacyfiku śmierć poniosły 1 194 osoby (wzrost o 35). Nowa grypa nadal najwięcej ofiar śmiertelnych spowodowała na kontynencie amerykańskim - 4 512 (wzrost o 113). Według WHO niewiele przypadków zachorowań zanotowano na południowej półkuli, gdzie obecnie jest lato. Organizacja podkreśla jednak, że ognisko pandemii znajduje się w okolicach brazylijskiej stolicy Buenos Aires. Na prośbę władz sanitarnych Ukrainy WHO prowadzi badanie mające określić stan rozprzestrzeniania się choroby i związane z tym potrzeby. Pierwsze wyniki wskazują, że liczba "poważnych przypadków nie wydaje się nadmierna" w porównaniu z innymi państwami.