Chan powiedziała również, że jest za wcześnie na to, by firmy farmaceutyczne przestały produkować standardowe leki przeciwgrypowe i przestawiły się na produkcję szczepionek przeciw wirusowi świńskiej grypy - H1N1. - W tej chwili nie mamy żadnych przesłanek wskazujących na to, że (powinniśmy) zaprzestać produkcji leków na grypę sezonową - podkreślała szefowa WHO podczas konferencji prasowej. -Istnieje możliwość wymarcia wirusa - dodała. Szefowa WHO oceniła jednak, że pandemia jest nieuchronna, a zagrożona nią jest cała ludzkość. Zapewniła równocześnie, że świat jest obecnie lepiej niż kiedykolwiek w historii przygotowany na pandemię grypy. Zaapelowała do koncernów farmaceutycznych o nasilenie produkcji leków przeciwwirusowych. Chan skorzystała też z okazji, by wyrazić podczas konferencji uznanie dla władz Meksyku, które wykazały się "otwartością" informując WHO oraz inne rządy o wybuchu epidemii. Według kryteriów WHO 5 stopień zagrożenia oznacza, że wirus rozprzestrzenia się z człowieka na człowieka przynajmniej w dwóch państwach regionu i należy przygotować się do pandemii. W sześciostopniowej skali dopiero 6 stopień oznacza pandemię.