Amerykańskim planom budowy takiej tarczy antyrakietowej (z radarem w Czechach i wyrzutniami rakiet przechwytujących w Polsce) sprzeciwia się Moskwa. Waszyngton zapewnia, że tarcza w żadnym wypadku nie jest wymierzona przeciwko Rosji. Sikorski przebywa w Waszyngtonie z wizytą, podczas której prowadzi rozmowy dotyczące współpracy ze Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie wojskowej i bezpieczeństwa. AP odnotowuje, że przedstawiciele polskich władz sugerują, iż amerykańska pomoc w poprawie bezpieczeństwa Polski - w zamian za zgodę na tarczę antyrakietową - mogłaby polegać na dostarczeniu Polakom nowoczesnych systemów obrony przeciwrakietowej. - Polska jest zarówno częścią Unii Europejskiej, jak i NATO, gdzie demokratyczne wartości, procedury, instytucje, poszanowanie praw człowieka uważamy za rzecz oczywistą, ale graniczymy też z krajami, w których trendy niekoniecznie prowadzą w pożądanym przez nas kierunku - powiedział Sikorski. AP odnotowuje, że minister Sikorski nie chciał wypowiadać się szerzej na temat polskiej pozycji negocjacyjnej przed rozmowami z przedstawicielami władz USA, w tym z sekretarz stanu Condoleezzą Rice i ministrem obrony Robertem Gatesem. Zasygnalizował jednak, że Polsce mniej zależy na uzyskaniu systemów obrony przeciwrakietowej jako części porozumienia w sprawie tarczy niż na zapewnieniu sobie większych gwarancji USA dla bezpieczeństwa Polski. "Nie jesteśmy szczególnie przywiązani do rozwiązań technicznych, ale jesteśmy zainteresowani intensyfikacją współpracy ze Stanami Zjednoczonymi - cytuje AP polskiego ministra. - USA wciąż cieszą się w Polsce wyjątkową wiarygodnością w dziedzinie obronności". Sikorski powiedział, że Polska nie postrzega Rosji jako bezpośredniego zagrożenia. Podkreślił jednak, że projekt tarczy niesie ze sobą ryzyko dla Polski. "To coś, co musimy wziąć pod uwagę" - powiedział, nawiązując do rosyjskich gróźb. Dodał, że projekt tarczy wiąże się z ryzykiem, "i to nie tylko z ryzykiem politycznym". Associated Press odnotowuje, że premier Donald Tusk i minister Sikorski zajmują twardsze stanowisko w sprawie tarczy niż poprzedni rząd Jarosława Kaczyńskiego.