Reklama

Wenezuelski parlament podporządkował się werdyktowi Sądu Najwyższego

Zgromadzenie Narodowe Wenezueli kontrolowane przez opozycję podporządkowało się w środę orzeczeniu Najwyższego Trybunału Sprawiedliwości, który nakazał zawieszenie w funkcjach posłów trojga opozycjonistów zaprzysiężonych wbrew stanowisku Trybunału

Zgromadzenie Narodowe Wenezueli kontrolowane przez opozycję podporządkowało się w środę orzeczeniu Najwyższego Trybunału Sprawiedliwości, który nakazał zawieszenie w funkcjach posłów trojga opozycjonistów zaprzysiężonych wbrew stanowisku Trybunału

Nirma Guarulla, Romel Guzamana i Julio Ygarza to troje nowych członków parlamentu, których wybór został zakwestionowany przez Trybunał, ponieważ wyniki głosowania w stanie Amazonas, skąd kandydowali, są przedmiotem dochodzenia.

Podjęto je w związku z podejrzeniem o sfałszowanie rezultatów głosowania w tym stanie.

Po początkowych sporach Zgromadzenie podjęło decyzję o zawieszeniu całej trójki w prawach posłów na wniosek samych zainteresowanych.

Zadeklarowali oni, że występują o zawieszenie, aby położyć kres kryzysowi instytucjonalnemu w Wenezueli i móc bronić się przed zarzutami.

Reklama

Rada Zgromadzenia Narodowego kontrolowana przez dotychczasową opozycję, która odniosła zwycięstwo w grudniowych wyborach parlamentarnych, początkowo nie podporządkowała się Najwyższemu Trybunałowi Sprawiedliwości i przyjęła przysięgę od trójki deputowanych. To doprowadziło do wydania przez Trybunał nowego orzeczenia. Anulował on wszystkie uchwały parlamentu do czasu zrzeczenia się przez całą trójkę zakwestionowanych mandatów poselskich.

Przewodniczący parlamentu, w którym rządząca partia prezydenta Nicolasa Maduro jest w mniejszości, Henry Ramos Allup, złożył w środę następujące oświadczenie: "Podporządkowujemy się Najwyższemu Trybunałowi Sprawiedliwości i wypełniamy jego decyzję. Nie mamy żadnego problemu, aby to przyznać, jeśli dzięki temu panowie (deputowani opozycyjni) zgodnie ze swymi konstytucyjnymi obwiązkami wezmą udział w posiedzeniu izby".

Po zakwestionowaniu mandatu trójki deputowanych ze stanu Amazonas większość parlamentarna Koalicji na rzecz Jedności Demokratycznej (MUD) zmniejszyła się ze 112 do 109 mandatów.

Zjednoczona Partia Socjalistyczna Wenezueli prezydenta Maduro uzyskała 55 miejsc w Zgromadzeniu. Była to pierwsza porażka wyborcza partii rządzącej w Wenezueli od 17 lat.

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy