Walki wybuchły w niedzielę wieczorem i dopiero w poniedziałek siłom bezpieczeństwa udało się przywrócić porządek w więzieniu. Jak poinformowała minister ds. służb penitencjarnych Maria Iris Varela Rangel, przyczyną starć była rywalizacja gangów o kontrolę nad więzieniem. Więzienie Yare I w pobliżu Caracas, jak większość zakładów karnych w tym kraju, jest przepełnione. Zostało wybudowane dla 750 więźniów, a przebywa ich w nim ponad 3 tysiące. Walki między więźniami i bunty są częstym zjawiskiem w wenezuelskich więzieniach. W pierwszych sześciu miesiącach tego roku zginęło w nich ponad 300 osób, a blisko 700 zostało rannych.