W imprezie w klubie Los Cotorros w dzielnicy El Paraiso bawiło się ponad 500 osób, w większości niepełnoletniej młodzieży. Podczas bójki między kilkoma młodymi ludźmi ktoś cisnął granat z gazem łzawiącym, co wywołało panikę - powiedział minister w wenezuelskiej telewizji. Ofiary zginęły w wyniku zaduszenia albo zadeptania podczas paniki w tłumie gości. Pięć osób jest rannych, w tym jedna bardzo ciężko. Aresztowano siedem osób, w tym dwie niepełnoletnie, z których jedna odpaliła grant. Szefostwo lokalu, w którym odbywała się zabawa, nie dopełniło niezbędnych wymogów bezpieczeństwa, polegających na skutecznym zakazie wnoszenia do budynku broni lub amunicji, dlatego wśród aresztowanych znajduje się przedstawiciel klubu Los Cotorros.