Porywacze w wieku 20-30 lat wzięli zakładników po nieudanym napadzie na bank w miejscowości Altagracia de Orituco. We wtorek pozwolili opuścić bank większości zakładników i wynegocjowali, że będą mogli uciec podstawioną na miejsce karetką pogotowia i że nie będą ścigani. Pięciu spośród zakładników zabrali ze sobą. Jednak dwie godziny po odjeździe zostali zatrzymani na autostradzie i po negocjacjach z policją poddali się. O ich zatrzymaniu powiadomił gubernator stanu Guarico, Eduardo Manuitt. - Koszmar zakończył się - powiedział gubernator. Dodał, że stan uwolnionych pięciu zakładników jest "znakomity". Wśród przetrzymywanych w banku byli m.in. dwutygodniowe dziecko, 10-letni chłopiec i kobieta w ósmym miesiącu ciąży.