Szef rumuńskiego rządu Mihai Tudose we wczorajszym programie telewizji Realitatea TV powiedział, że "jeżeli flagi seklerskie zostaną wywieszone na instytucjach w Seklerszczyźnie (w Rumunii), to będą wisieli również ci, którzy te flagi powiesili". Zaznaczył także, że nie może być mowy o autonomii Seklerów. Była to reakcja premiera Rumunii na deklarację w sprawie dążeń autonomicznych, którą niedawno podpisali szefowie węgierskich partii mniejszościowych w Rumunii. Minister Szijjarto podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej podkreślił, że wypowiedź premiera Rumunii, w której "wspólnocie narodowej i jej przedstawicielom grozi praktycznie egzekucją, jest nie do przyjęcia i nie jest zgodna z wartościami europejskimi i XXI wiekiem". Dodał, że rząd i premier Rumunii powinni jak najszybciej naprawić tę sytuację. Szef węgierskiej dyplomacji zaznaczył, że dziś rano wezwał ambasadora Rumunii do węgierskiego MSZ, gdzie jednoznacznie wyraził stanowisko rządu węgierskiego. Przedstawiciele rządzącego na Węgrzech Fideszu sprawę skomentowali w komunikacie, w którym napisali: że "wypowiedź premiera Rumunii w kwestii węgierskich dążeń autonomicznych jest niewybaczalna i nie do przyjęcia i przypomina najciemniejsze, barbarzyńskie okresy XX wieku, świadczy także o agresji, jaka jest niedopuszczalna ze strony premiera kraju uważającego się za europejski". Komunikat informuje, że Fidesz "uczyni wszystko, by obronić Węgrów siedmiogrodzkich przed "prymitywnym" premierem Rumunii".Przewodniczący Demokratycznego Związku Węgrów w Rumunii (RMDSZ) Hunor Kelemen oświadczył, że premier Rumunii za taką wypowiedź powinien ponieść konsekwencje, powinien także za nią przeprosić. Szef największej partii mniejszości węgierskiej w Rumunii ubolewał nad tym, że rumuńskie partie polityczne nie odcięły się od wypowiedzi Tudose’a.Na terenie Rumunii żyje około 1,2 miliona Węgrów, z tego około 700 tysięcy to Seklerzy (inne dopuszczalne nazwy to Szeklerzy lub Sekelowie - przyp. red.). Zamieszkują oni wschodnią część Siedmiogrodu - nazywaną także Seklerszczyzną.