Kolejne głosowanie już dziś. Jeśli i ono zakończy się fiaskiem, za dwa dni węgierski parlament będzie głosował po raz trzeci. Wtedy potrzebna będzie zgoda połowy deputowanych plus jeden. 69-letni Madl nie należy do żadnej partii, jest z zawodu prawnikiem. Na początku lat 90. pełnił funkcję ministra w pierwszym, niekomunistycznym rządzie Węgier.