Automat - nazwany AutoMateuszem przez jezuickiego proboszcza Arpada Horvatha, od imienia apostoła, który był poborcą ceł i podatków - uruchomiono na początku lipca. W ciągu pierwszych dwóch weekendów miesiąca z tacy na kartę skorzystało ok. 150 osób. Wierny może wybrać jedną z trzech sum - 500, 1000 lub 3000 forintów (6, 5, 13 lub 39 złotych), ale jest też możliwe wykonanie kilku transakcji pod rząd tą samą kartą. Jak na razie, wszystkie trzy opcje cieszyły się jednakową popularnością. Jak podkreślono, ofiarowanie kartą datku nie łączy się z przekazaniem kościołowi danych osobowych, nie może on więc ustalić tożsamości darczyńcy. Proboszcz powiedział, że zdecydował się na wprowadzenie takiego rozwiązania, gdyż większość młodych ludzi już nie nosi ze sobą gotówki. Elektroniczną tacę wprowadziły wcześniej parafie w innych krajach m.in. we Francji, Niemczech czy w Polsce (czytaj więcej na ten temat).