Na wiecu w Budapeszcie - jak podkreśla niemiecka agencja dpa - głos zabrał Adam Michnik. Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" zwrócił się z apelem do premiera Węgier Viktora Orbana, którego zna osobiście: "Viktor, nie można mówić o wolności w kraju, w którym niszczona jest wolność prasy. To unicestwia demokrację i prowadzi do dyktatury." Nowa ustawa medialna - zdaniem większości stowarzyszeń dziennikarskich i organizacji obrońców praw obywatelskich - zagraża wolności prasy, ponieważ jednostronnie upolitycznione i upartyjnione gremia kontrolne mogą wymierzać mediom surowe kary za ich publikacje. Uczestnicy manifestacji w Budapeszcie protestowali także przeciwko planowanej przez rząd reformie konstytucji, która m.in. przewiduje zmianę nazwy państwa z "Republiki Węgierskiej" na same "Węgry".