Poinformowali o tym austriacka minister Johanna Mikl-Leitner, jej kolega z Serbii Nebojsza Stefanović i gospodarz spotkania, szef węgierskiego MSW Sandor Pinter. Jak zaznaczyła Mikl-Leitner, przy utrzymaniu się obecnego napływu uchodźców Austria wkrótce osiągnie "granicę wytrzymałości". Dodała, że już w tej chwili trzeba zapewnić podstawowe środki utrzymania 40 tys. ludzi, a liczba ta może się w najbliższym czasie zwiększyć do 70 tys.Stefanović zadeklarował, że Serbia chce przejąć "część brzemienia" związanego z napływem uchodźców do Unii Europejskiej. Odpowiadając na pytanie dziennikarza oświadczył, iż Serbia zamierza odsyłać nielegalnych imigrantów do Macedonii i Grecji. Podstawowe trzy punkty zadeklarowanej w memorandum współpracy to wspólne patrole na granicach serbsko-węgierskiej i serbsko-macedońskiej, intensyfikacja wspólnych działań śledczych przeciwko przemytowi ludzi i stworzenie scentralizowanych agend kontroli ruchu granicznego w każdym z trzech państw. Ministrowie zażądali od Komisji Europejskiej zwiększenia wsparcia finansowego, w tym także dla unijnej agencji ochrony granic Frontex, jak też poświęcania bałkańskiej trasie napływu uchodźców większej niż dotąd uwagi w porównaniu z trasą śródziemnomorską.