Samochód zatrzymano w poniedziałek wieczorem w okolicach miasta Komarom przy granicy ze Słowacją, w połowie drogi między Budapesztem a Austrią. Jadący samochodem nielegalni imigranci podali się za Syryjczyków, ale nie mieli przy sobie dokumentów potwierdzających ich tożsamość. Ze zdjęć udostępnionych na stronie węgierskiej policji wynika, że dwóch z nich było przewożonych w bagażniku. Wszyscy pasażerowie oraz kierowca zostali zatrzymani.