Według aktu oskarżenia mężczyzna w lutym 2020 roku uruchomił samochód, po czym przez około 200 metrów prowadziła go samodzielnie nieprzypięta pasem córka, przy czym ojciec siedział w fotelu obok, a 11-letni syn z tyłu. Podczas jazdy dziewczynka musiała wyminąć parkującą przy drodze ciężarówkę. Mężczyzna nagrał całe zdarzenie telefonem, po czym zamieścił nagranie na jednym z portali społecznościowych, a także przesłał swojej żonie. Zdaniem prokuratury przekazując kierowanie samochodem zupełnie niezdolnemu do tego dziecku, co widział także brat dziewczynki, mężczyzna poważnie naruszył obowiązki wychowawcze i naraził na niebezpieczeństwo rozwój cielesny i moralny obojga dzieci.