"Na miejsce skierowano dwa śmigłowce i 14 karetek, a poszkodowanych przewieziono do czterech szpitali: w Kesckemecie, Segedynie, Kiskunhalas i Szentes" - poinformowano. Jak podała rzeczniczka policji komitatu Bacs-Kiskun Adel Vincze-Messzi, do wypadku doszło około godz. 6.00, a w autokarze znajdowało się 46 osób. Pojazd z nieznanych na razie przyczyn zjechał z drogi i wpadł do rowu. Autokar przygniótł 35-latka Telewizja poinformowała, że zmarł 35-letni mężczyzna, który wypadł przez okno i został przygnieciony przez autokar. Według tego samego źródła, jeszcze zanim na miejsce przybyła straż pożarna, wielu pasażerów samodzielnie wydostało się z pojazdu. Według telewizji, w wypadku, do którego doszło na autostradzie M5, trzy osoby odniosły poważniejsze obrażenia, w tym chłopiec w wieku około 5 lat. Pozostałe 42 osoby też przewieziono do szpitali na badania i obserwację. Telewizja poinformowała, że wydarzenie zarejestrowała kamera samochodu, który jechał za autokarem, i nagranie to zbada węgierska policja. Do wypadku doszło na pasie w kierunku Budapesztu. Autokar został już wyciągnięty z rowu - podała telewizja M1. Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska