Reklama

We Włoszech ogłoszono alarm z powodu upałów. Ostrzeżenia dla 22 miast

Wysokie temperatury nie oszczędzają Włochów. Z powodu dochodzących do 40 stopni C. upałów władze ogłosiły najwyższy stopień alarmu, który będzie obowiązywał w 22 miastach. Dodatkowo Półwysep Apeniński mierzy się z najtrudniejszą sytuacją hydrologiczną od 70 lat. W związku z suszą rząd przygotowuje plan kryzysowy.

Na mocy rozporządzenia włoskiego Ministerstwa Zdrowia w piątek tzw. czerwony alarm z powodu upałów obowiązywać będzie w 19 miastach: w Rzymie, Ankonie, Bari, Bolonii, Cagliari, Campobasso, Katanii, Civitavecchi, Florencji, Frosinone, Latinie, Mesynie, Neapolu, Palermo, Perugii, Pescarze, Reggio Calabria, Rieti i Viterbo.

W sobotę dołączą do nich Bolzano, Breścia i Triest.

To zaś oznacza, że skwar panować będzie od północy po wyspy na południu - Sardynię i Sycylię.

Upały są szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych

Resort zdrowia ostrzega, że tak wysokie temperatury, jak obecnie, stanowią zagrożenie dla dzieci, osób starszych i chorych. Synoptycy zapowiadają upały dochodzące do 40 stopni C.

Reklama

ZOBACZ WIĘCEJ: Rekordowe upały w Tokio. Mimo apelu władz ludzie nie rezygnują z maseczek

W związku z rozszerzającą się suszą rząd przygotowuje plan kryzysowy - zapowiedział premier Mario Draghi. Na konferencji prasowej w Rzymie podkreślił: "Mamy największy kryzys hydrologiczny od 70 lat".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Włochy | wysokie temperatury | upały | lato | zdrowie

Reklama

Reklama

Reklama