Ponadto kobiety będą musiały zapłacić po 10 tys. rupii (ok. 115 euro) grzywny, a po odsiedzeniu kary mają zostać deportowane do krajów, z których pochodzą. Bin Ladena, ukrywającego się przez kilka lat w pakistańskim Abottabadzie, amerykańscy komandosi zastrzelili w maju zeszłego roku. Wdowy po bin Ladenie i jego córki są w rękach służb pakistańskich od czasu operacji sił amerykańskich w Abottabadzie. Według BBC, na poczet kary zaliczono im już miesiąc spędzony w areszcie od czasu formalnego postawienia zarzutów i oczekuje się, iż zostaną deportowane w ciągu dwóch tygodni. W czasie zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań Osamy bin Ladena większość przedstawicieli pakistańskich i amerykańskich władz twierdziła, że ukrywa się on najprawdopodobniej na pograniczu afgańsko-pakistańskim. Fakt, że żył w zaludnionych częściach Pakistanu, rzuca podejrzenie, iż mogły go ukrywać pakistańskie służby bezpieczeństwa. Zdaniem analityków przedstawiciele władz pakistańskich woleliby zapewne kary dłuższego więzienia dla wdów po bin Ladenie i jego córek, aby uniemożliwić im ujawnienie szczegółów, dotyczących tego, jak założyciel Al-Kaidy mógł całymi latami ukrywać się w Pakistanie - odnotowuje Reuters.