Wcześniej kradł, w końcu zaatakował. Nożownik z Polski skazany na Wyspach
Polak, który ranił nożem ochroniarza sklepu w Preston w Wielkiej Brytanii usłyszał wyrok 22 i pół roku pozbawienia wolności. Do incydentu doszło w lutym, gdy ochroniarz próbował zatrzymać mężczyznę, gdy ten próbował wyjść ze sklepu bez płacenia. Wcześniej Polak dopuścił się również kilku kradzieży.

W skrócie
- Polak Andrzej M. został skazany w Wielkiej Brytanii na 22 i pół roku więzienia za dźgnięcie nożem ochroniarza sklepu w Preston.
- Mężczyzna dopuścił się kilku kradzieży i zaatakował ochroniarza, próbując uciec ze sklepu z towarem.
- Został zatrzymany 45 minut po ataku. Przyznał się do zarzucanych mu czynów.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Sąd w Preston skazał w poniedziałek Andrzeja M. na karę 22 i pół roku pozbawienia wolności za atak nożem na pracownika ochrony jednego z miejscowych sklepów, posiadanie noża w miejscu publicznym oraz kilka kradzieży. Wszystkie przestępstwa zostały popełnione przez mężczyznę w lutym br. 27-letni Polak będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie najwcześniej po 17 latach.
Mężczyzna odmówił udziału w posiedzeniu sądu, podczas którego doszło do ogłoszenia wyroku. Od momentu zatrzymania w lutym przebywa w areszcie. Przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.
- Z zadowoleniem przyjąłem karę więzienia dla niego. Oznacza ona, że brutalny człowiek zostanie usunięty z ulic na długi czas. Dowody przedstawione w sądzie pozwalające na jego skazanie zostały zebrane przez specjalny zespół śledczy - skomentował detektyw Alex Akers z wydziału kryminalnego policji w Preston, cytowany przez portal LancsLive.
Ranił ochroniarza. Polak skazany w Wielkiej Brytanii
Do serii przestępstw dokonanych przez Polaka w Preston doszło w lutym br. Andrzej M. próbował wyjść ze sklepu B&M Bargains z koszykiem pełnym zakupów bez płacenia. Gdy ochroniarz sklepowy próbował go zatrzymać, mężczyzna wyciągnął nóż i ranił ochroniarza w udo. Na miejsce wezwano służby ratunkowe, które szybko opatrzyły rannego i przetransportowały go do szpitala, gdzie musiał przejść operację ratującą życie.
Napastnik został zatrzymany 45 minut później. Znaleziono przy nim nóż, którym dokonał ataku na ochroniarza.
- Andrzej M. był gotowy użyć noża, by ranić człowieka i zadać straszliwą ranę ochroniarzowi, tylko by uciec z koszykiem pełnym towarów skradzionych ze sklepu B&M Bargains. Gdyby nie działania podjęte przez funkcjonariuszy policji i ratowników medycznych, a później chirurgów, niewinny człowiek straciłby życie - stwierdził detektyw Akers.
Okazało się również, że nie było to jedyne przestępstwo jakiego dopuścił się Andrzej M. W ciągu dwóch dni przed zdarzeniem ukradł on również plecak z laptopem, rower oraz dokonał kilku kradzieży w lokalnych sklepach.
Źródło: LancsLive












