Wczoraj premier Malezji ogłosił, że zaginiony 8 marca samolot rozbił się w Oceanie Indyjskim i nikt nie przeżył katastrofy. Na konferencji prasowej w Kuala Lumpur szefowie linii Malaysia Airlines złożyli kondolencje bliskim pasażerów Boeinga 777. - Nadal będziemy wspierać zarówno rodziny pasażerów, jak i władze - powiedział prezes zarządu linii, Tan Sri Md Yusof. Obecnie członków rodzin pasażerów Boeinga 777 wspiera grupa ponad 700 opiekunów. Linie lotnicze ogłosiły, że będą kontynuowały pomoc finansową dla bliskich ofiar. Podczas konferencji padło pytanie o to, na jakiej podstawie ogłoszono śmierć wszystkich na pokładzie boeinga. - Doszliśmy do takiego wniosku po 17 dniach poszukiwań - powiedział Tan. Tłumaczono się też z wpadki przy informowaniu rodzin o katastrofie. Część bliskich pasażerów informację o ich śmierci dostała esemesem.