Stacja informowała o kilku atakach. Do ostatniego miało dojść około godziny 23.20 czasu lokalnego, a więc 21.20 czasu polskiego. Wcześniej w ciągu dnia gruziński rząd mówił o prowadzonej w Kodori operacji wojskowej i oskarżał "rosyjskie lotnictwo bojowe" o napaść. Tymczasem separatystyczne władze Abchazji twierdziły, iż ostrzału artyleryjskiego i lotniczego nie prowadziły ani siły abchaskie, ani rosyjskie. Rosja i wspierana przez nią separatystyczna Abchazja utrzymują, że Tbilisi z wąwozu Kodori pragnie rozpocząć ofensywę w celu odzyskania Abchazji, nad którą, tak jak i na Osetią Południową, straciło kontrolę przed 16 laty. Będący terenem sobotnich walk wąwóz Kodori ma duże znaczenie strategiczne, stanowi najkrótszy szlak prowadzący do Suchumi - abchaskiej stolicy. Na wiosnę tego roku Rosja oskarżyła Gruzję o przerzucanie do południowej części wąwozu Kodori żołnierzy, broni, paliwa, prowiantu i środków technicznych.