Dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Alessandro Gisotti w komunikacie przekazanym dziennikarzom oświadczył, że decyzja o otwarciu dwóch grobów zapadła w związku z postępowaniem otwartym po zawiadomieniu złożonym przez rodzinę Orlandi. W ostatnich miesiącach - przypomniał - pojawił się sygnał o możliwym ukryciu zwłok na małym cmentarzu położonym na terenie Państwa Watykańskiego. Rzecznik poinformował, że operacja ta zostanie przeprowadzona 11 lipca, w obecności reprezentantów prawnych rodziny Orlandi i krewnych osób pochowanych w grobach na nekropolii, a także żandarmerii watykańskiej. Gisotti zapowiedział, że będzie to pierwszy etap złożonego postępowania, obejmującego również badania DNA. Decyzja o pracach ekshumacyjnych na niemieckim cmentarzu to konsekwencja kolejnego tropu, jaki pojawił się w trwających od 36 lat poszukiwaniach Emanueli Orlandi. Zaginęła ona w biały dzień na ulicy w Rzymie. Rozważano liczne motywy jej porwania, ale żadne z dotychczasowych śledztw nie przyniosło wyjaśnienia tej jednej z największych zagadek kryminalnych minionych dekad we Włoszech. Rozważano między innymi takie wątki, jak wewnętrzne porachunki w Watykanie i powiązania z przestępczym rzymskim gangiem Banda della Magliana. Kilka lat temu przeszukany został grobowiec jednego z jego bossów, który jako "dobrodziej Kościoła" został pochowany w jednej z bazylik w Wiecznym Mieście. Szczątków nastolatki nie znaleziono, a grób gangstera został przy tej okazji usunięty z bazyliki.