W mszy uczestniczył patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I, który razem z papieżem wygłosił homilię. Obaj mówili o nadziejach na pełną jedność wszystkich chrześcijan i zapewnili o woli umacniania dialogu ekumenicznego. Benedykt XVI witając Bartłomieja I, który dzień wcześniej uczestniczył w inauguracji Roku świętego Pawła, wyraził radość, że po raz kolejny nadarzyła się "szczęśliwa okazja" do spotkania we wspólnej, jak podkreślił, "nadziei na zobaczenie, że zbliża się dzień przywrócenia jedności". Papież z wdzięcznością odnotował także obecność reprezentantów innych Kościołów i wspólnot kościelnych, stwierdzając, że stanowi ona "znak woli zintensyfikowania dążeń ku pełnej jedności między uczniami Chrystusa". Papież dodał, że misją świętego Piotra było to, by "Kościół nigdy nie identyfikował się tylko z jednym narodem, z jedną kulturą, z tylko jednym państwem". - Kościół ma być zawsze Kościołem wszystkich. Takim, który łączy ludzkość ponad granicami i pośród podziałów tego świata - mówił papież. - Dzięki wszędzie takiej samej technice, dzięki światowej sieci informacji, jak również dzięki podzielaniu wspólnych zainteresowań, istnieją dziś na świecie nowe sposoby jedności, które jednak prowadzą do wybuchu nowych rozbieżności i nadają nowe natężenie dawnym rozbieżnościom - zauważył Benedykt XVI. Wyraził następnie przekonanie, że "pośród tej zewnętrznej jedności, opartej na rzeczach materialnych, bardzo nam potrzebna jest jedność wewnętrzna, która pochodzi od pokoju Boga - jedność tych wszystkich, którzy za sprawą Jezusa Chrystusa stali się braćmi i siostrami". - Oto nieustanna misja Piotra, a także szczególne zadanie powierzone Kościołowi Rzymu - przypomniał. Papież powiedział, że paliusze, które nałożył metropolitom, są symbolem godności i ich odpowiedzialności, a także "kolegialności" i "apostolskości". Bartłomiej I powiedział zaś w homilii: "Dialog teologiczny naszych Kościołów, "w wierze, prawdzie i miłości", z Bożą pomocą idzie naprzód, pomimo znacznych trudności, jakie występują, i znanych problemów". - Pragniemy naprawdę i modlimy się bardzo o to, aby trudności te zostały przezwyciężone i aby ubyło problemów, najszybciej jak to możliwe, dla osiągnięcia przedmiotu ostatecznego pragnienia, na chwałę Bożą - dodał. - Jesteśmy pewni - powiedział patriarcha, zwracając się do papieża - że Wasza Świątobliwość nie zaniedba niczego pracując osobiście, wraz ze swymi wybitnymi współpracownikami, doskonale wyrównując drogę ku pozytywnemu, podobającemu się Bogu zakończeniu prac dialogu. Po wygłoszeniu homilii Benedykt XVI i Bartłomiej I razem odmówili wyznanie wiary. Wśród 41 arcybiskupów z całego świata, którzy otrzymali paliusze, był metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź. Paliusz dostał również arcybiskup archidiecezji Matki Bożej w Moskwie Paolo Pezzi. Jego poprzednik w Moskwie, abp Tadeusz Kondrusiewicz, odebrał paliusz już po raz drugi, obecnie jako metropolita mińsko- mohylewski na Białorusi. Uwaga wszystkich zwrócona była na mianowanego zaledwie przed kilkoma dniami nowego łacińskiego patriarchę Jerozolimy, Jordańczyka Fouada Twala. Podczas obrzędu nakładania paliusza papież rozmawiał chwilę z każdym z nowych metropolitów. Po modlitwie Anioł Pański, na zakończenie mszy w bazylice watykańskiej Benedykt XVI pozdrowił wszystkich jej uczestników. Po polsku słowa pozdrowień papież skierował do pielgrzymów, przybyłych razem z nowym metropolitą gdańskim Sławojem Leszkiem Głódziem, który wraz z 40 innymi arcybiskupami otrzymał podczas mszy paliusz. Nawiązał również do zainaugurowanego w sobotę Roku świętego Pawła. Benedykt XVI powiedział po polsku: "Serdecznie pozdrawiam Polaków, szczególnie tych, którzy towarzyszą nowemu arcybiskupowi Gdańska. Rozpoczęliśmy rok świętego Pawła. Bóg wybrał go, aby z zapałem i mądrością zaniósł przesłanie Ewangelii do pogan. Potwierdził je męczeństwem. Jesteśmy spadkobiercami tego wielkiego dzieła. Studium jego myśli niech ubogaca naszą wiarę, a jego wstawiennictwo niech nas wspiera w naśladowaniu Chrystusa. Niech Bóg wam błogosławi".