Reakcję biura prasowego Stolicy Apostolskiej wywołała wypowiedź Benedykta XVI na łamach książki "Z głębi naszych serc", którą napisał razem z prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, kardynałem Robertem Sarahem. Są tam słowa papieża Ratzingera: celibat ma "wielkie znaczenie" i jest "niezbędny, aby nasza droga ku Bogu mogła pozostać fundamentem naszego życia". Stwierdził ponadto: "z codziennego odprawiania Eucharystii, które zakłada stałą służbę Bogu, zrodziła się spontanicznie niemożliwość związku małżeńskiego". Jego zdaniem "nie jest możliwa jednoczesna realizacja dwóch powołań", czyli kapłańskiego i małżeńskiego. Należy zatem w jego przekonaniu "zrezygnować ze wszystkich kompromisów". Ustalenia Synodu dla Amazonii Opinia emerytowanego papieża została przedstawiona trzy miesiące po synodzie biskupów na temat Amazonii, w trakcie którego jedną z poruszanych kwestii była możliwość wyświęcania żonatych mężczyzn, tzw. viri probati na księży na odległych terenach, gdzie brakuje kapłanów. Większość biskupów w głosowaniu na zakończenie obrad opowiedziała się za możliwością wyświęcania na księży żonatych stałych diakonów, co wywołało protesty części konserwatywnej hierarchii i środowisk katolickich. W najbliższych miesiącach ogłoszony zostanie postsynodalny dokument papieża - adhortacja apostolska, w którym wypowie się w tej sprawie. "Wolę oddać życie niż zmienić prawo w sprawie celibatu" Odnosząc się do książki, której fragmenty przytoczył francuski dziennik "Le Figaro", rzecznik Watykanu Matteo Bruni oświadczył: "Stanowisko Ojca Świętego w sprawie celibatu jest znane". Następnie przypomniał słowa Franciszka, który w styczniu zeszłego roku podczas rozmowy z dziennikarzami w samolocie przywołał słowa świętego Pawła VI: "Wolę oddać życie niż zmienić prawo w sprawie celibatu". Bruni dodał, że Franciszek powiedział wtedy ponadto: "Osobiście uważam, że celibat jest darem dla Kościoła. Nie zgadzam się na to, by pozwolić na celibat opcjonalny, nie. Pozostałaby jedynie możliwość w najbardziej oddalonych wspólnotach, myślę o wyspach na Pacyfiku, gdy jest potrzeba duszpasterska; duszpasterz musi myśleć o wiernych". Poza tym dyrektor biura prasowego Watykanu zaznaczył, że na zakończenie październikowego synodu biskupów na temat Amazonii papież stwierdził: "Bardzo cieszy mnie to, że nie byliśmy więźniami selektywnych grup, które na synodzie chcą tylko zobaczyć to, co zdecydowano" i "negują diagnozę, jakiej dokonaliśmy w czterech wymiarach - duszpasterskim, kulturowym, społecznym i ekologicznym". Niemieckie media zaniepokojone po słowach Benedykta XVI Niemieckie media z niepokojem komentują sytuację w Watykanie po tym, gdy emerytowany papież Benedykt XVI przerwał milczenie i stanął w obronie celibatu księży. "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze wręcz o niebezpieczeństwie podziału Kościoła. "Swoimi wypowiedziami na temat nierozerwalnego związku kapłaństwa i obowiązku wstrzemięźliwości płciowej (...) Benedykt wbił Franciszkowi otwarcie nóż w plecy. Duch rozpadu został uwolniony z butelki. Po siedmiu latach ziarna samozniszczenia, które Benedykt sam zasiał, nalegając na przyjęcie tytułu 'papa emeritus', wydały plon" - trwoży się "FAZ". Dziennik jest przekonany, że sytuacja, w której część wiernych może stanąć po stronie jednego papieża, a część - po stronie drugiego (choćby emerytowanego), nie tylko podważa ideę jednego, niepodzielnego urzędu papieskiego, ale także spuszcza z uwięzi siły odśrodkowe, które mogą doprowadzić do rozpadu Kościoła. Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP) Z Berlina Artur Ciechanowicz (PAP)