Incydent, do jakiego doszło w czasie wizyty papieża na placu, dokąd poszedł obejrzeć stojącą tam szopkę, zarejestrowały kamery. Na nagraniu, rozpowszechnionym przez media, widać, jak jedna z kobiet tak mocno chwyciła papieża za rękę w czasie powitania, że gdy odchodził, szarpnęła go wykręciła mu ją boleśnie. Wtedy Franciszek wyraźnie zagniewany uderzył ją w dłoń i skarcił, by wyrwać się z jej uścisku. Zwracając się w środę w południe do wiernych zebranych na placu papież powiedział przed modlitwą Anioł Pański: "Wiele razy tracimy cierpliwość, przepraszam za zły przykład wczoraj".