"Zamiast doprowadzić do pewnej refleksji w Unii Europejskiej, a szczególnie w instytucjach europejskich, które nie pomagały Brytyjczykom podczas kampanii referendalnej, wychodzi fałszywa recepta od niektórych państw i instytucji" - powiedział minister spraw zagranicznych. Wyjaśnił, że te złe recepty to dalsze narzucanie norm, standardów i więzi. Zdaniem Witolda Waszczykowskiego większość Europejczyków oczekuje więcej swobody ze strony instytucji Unii Europejskiej.W szczycie odbywającym się w Bratysławie wzięło udział 27 państw. Podsumowanie dyskusji ma nastąpić w marcu przyszłego roku, w 60. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich.